Aktualności

Pielgrzymka do Wrocławia

Odsłony: 986
18-19 lipca 2015 r. odbyła się pielgrzymka bankowców do Wrocławia. Autostrada pozwoliła nam szybko pokonać odległość dzielącą Rzeszów od Wrocławia, dzięki czemu jeszcze przed południem byliśmy na miescu. Na ulicy św. Marcina przy domu Sióstr Szkolnych De Notre Dame spotkaliśmy się z naszą przewodniczką Panią Renatą Bardzik-Miłosz i Panem Jackiem, który pomagał nam w organizacji pielgrzymki, a także dotarczył nam słuchawki i odbiorniki, tak byśmy mogli dobrze słyszeć przewodniczkę. Następnie swoje kroki skierowaliśmy do klasztoru sióstr urszulanek, gdzie uczestniczeliśmy we Mszy św., odprawionej przez duszpasterza bankowców - ks. Janusza Sądela, w kaplicy klasztornej - dawnym kościele św. Jadwigi. Obok znajduje się kościół św. Klary, w którym spoczęły doczesne szczątki Piastów Śląskich. Wielu z nas nie sądziło, że właśnie w tym miejscu istnieje Mauzoleum, świadczące o pradawnej polskości tych ziem. Następnie bankowcy z Rzeszowa przeszli w kierunku Zakładu Narodowego im. Ossolińskich, potem zaś zwiedzali Uniwersytet Wrocławski ze wspaniałą Aulą Leopoldina. Później przyszedł czas na spacer pośród uliczek Wrocławia. Przeszliśmy obok dawnego więzienia na Rynek. Po drodze zobaczyliśmy Kościół Garnizonowy pw. św. Elżbiety, średniowieczne kamieniczki Jaś i Małgosia, Rynek wraz ze wspaniałymmi kamienicami oraz Stary Ratusz. Czas wolny i znów w drogę - tym razem w stronę Ostrowa Tumskiego. Przed Ostrowem zobaczyliśmy jeszcze wnętrze kościocła MNP na Piasku. W najstarszej części Wrocławia zwiedziliśmy zaś przede wszystkim Archikatedrę wrocławską poznając zarazem tragiczną historię Wrocławia z czasów II wojny światowej. Przeszliśmy obok kościoła św. Krzyża, kościoła św. Idziego oraz obok pałacu arcybiskupa. Zmęczeni upalną pogodą, ale pełni wrażeń spożyliśmy wieczorny obiad i rozdzieliśmy się na nocleg. Jedna grupa osób gościła u sióstr Notre Dame, druga -  u sióstr elżbietanek. Niedzielę rozpoczęliśmy uczestnictwem we Mszy św. w Archikatedrze, a następnie podjechaliśmy autokarem na zwiedzanie wrocławskiego ZOO. Szczególne zaiteresowanie wzbudziło w nas Afrikarium z ogromnym akwarium  - tunelem, umożliwiającym obserwację zwierząt morskich ze wszystkich stron. Wielu przypomniało się dzieciństwo - mogliśmy skonfrontować nasze wspomnienia z teraźniejszością. Następnie przeszliśmy obok Hali Stulecia, a po drodze zobaczyliśmy pokaz fontanny multimedialnej na tle muzyki Arama Chaczaturiana - Taniec z szablami. Przyszedł czas na obiad. Wzmocnieni byliśmy gotowi podziwiać Panoramę Racławicką.  Geniusz Jana Styki urzekł bankowców. Precyzja, dbałość o szczegóły oraz perspektywę, dynamizm przenieszaczających się oddziałów wojsk rosyjskich i polskich kosynierów sprawiają, że stajemy pośrodku toczącej się walki. Dobrze przygotowana narracja pomaga nam dodatkowo w przeżywanie bitwy pod Racławicami. W pobliskim Parku Juliusza Słowackiego zobaczyliśmy jeszcze Pomnik Ofiar Zbrodni Katyńskiej - przygnębiający a zarazem przejmujący w swojej wymowie. Po tylu atrakcjach przyszedł czas powrotu do Rzeszowa. Wdzięczni za możliwość wspólego przebywania i pielgrzymowania wróciliśmy do domu.

Anna Kluzek